Coruscant nie ma nawet chwili oddechu. Choć zamachy ze strony "Szalonego Sapera" ustały na jakiś czas, mieszkańcy stołecznej planety Nowej Republiki nie mogą czuć się w pełni bezpieczni. Podczas, gdy dolne partie miasta opanowują wojny gangów, w "bezpieczniejszych" dzielnicach przerażenie sieje nieuchwytny droid-zabójca.